Artykul fajny do poczytania-.Ja juz po ciezkiej decyzji.
mam fryzure a nawet rzesy bo strasznie brzydko bez nich wygladalam, niby nie wszystkie rzesy wypadaly ale to co zostalo to kiepsko wyglada,wlosy poszly calkowicie
juz sie troche przyzwyczailam do takiej zmienionej mojej osoby.mam wielko nadzieje ze wiosna juz wystapie we wlasnych wlosach , chociaz beda krotkie to juz beda
tyle optymizmu chce innym przekazac
Pa
Re: cos fajnego na glowe
#12dzieki za optymizm, na pewno sie przyda i mi i innym naznaczonym chemia. po przeczytaniu przynajmniej wiem ze te rzesy mozna smialo sobie dokleic ,a na glowe to juz oczywista sprawa ze trzeba wybrac peruke.
nie chcialam w nia nic inwestowac ale niestety te najtansze za recepte niby fajne z daleka ale bez sztucznej skory sa.
teraz ja tez innym radze zeby wybierac te ze sztuczna skora = lepiej doplacic , bo pare miesiecy sie nosi taka peruke
a jak tu isc miedzy ludzi
jak caly czas myslisz ze widac co masz na glowie
buziaki
nie chcialam w nia nic inwestowac ale niestety te najtansze za recepte niby fajne z daleka ale bez sztucznej skory sa.
teraz ja tez innym radze zeby wybierac te ze sztuczna skora = lepiej doplacic , bo pare miesiecy sie nosi taka peruke
a jak tu isc miedzy ludzi

buziaki

Re: cos fajnego na glowe
#13ja też wolałabym dopłacić i mieć coś wyglądającego nauralnie, ale jak piszecie to na chwilę te peruki a potem włosy odrastają , ale i tak bez włosów to gupio jakos.
Re: cos fajnego na glowe
#14Wszystko odrosnie - nawet dosc szybko rzesy i brwi , troche dluzej czekalam na wlosy,ale juz po wszystkim , za soba mam ten okres i kazdemu zycze powrotu do zdrowia , reszta po kolei 

Re: cos fajnego na glowe
#15peruki nie są takie złe, teraz sa takie ładne że ciężko się zorientować czy ktoś ma na głowie swoje włosy czy peruke, a w czasie chemii to nie na długo chyba? to sie da wytrzymać jak trzeba.
Re: cos fajnego na glowe
#16Teraz juz sa coraz fajniejsze peruki , coraz lzejsze.
A dodatkowo mozna kupic sama grzywke , to nawet nie jest grzywka ale tez wlosy z tylu.Zakladasz taka jakby opaske z wlosami i na to fajna chustke czy czapke i masz zamienne zamiast peruki .Mysle ze jak bedzie goraco to mozna tak poudawac fryzurke.
A dodatkowo mozna kupic sama grzywke , to nawet nie jest grzywka ale tez wlosy z tylu.Zakladasz taka jakby opaske z wlosami i na to fajna chustke czy czapke i masz zamienne zamiast peruki .Mysle ze jak bedzie goraco to mozna tak poudawac fryzurke.
Re: cos fajnego na glowe
#17Kiedyś bardzo dawno temu peruki miały koszmarny wygląd teraz można kupić naprawdę fajna i bardzo "naturalną" perukę mówię o syntetycznej
Nikt nie rozpoznał u mnie że nosze co innego niż moje naturalne ....tylko nie dajcie się głaskać po głowie 


Re: cos fajnego na glowe
#18zauważyłam, że teraz jest moda na nakrycia głowy, tak że i chustę jakąś można założyć i nie wzbudzać sensacji jak kiedyś, czyli kto w chustce to chory.
Re: cos fajnego na glowe
#19a ja zauwazylam ze temat zrobil sie taki otwary dzieki mediom i fundacjom , ze coraz wiecej kobiet odwaznie chodzi z juz krociutenkimi , ledwo odrosnietymi wlosami .Czyli peruka na krotki okres traumy po wypadnieciu wlosow a potem wielka ulga ze juz odrastaja i odwaznie bez peruki 

Re: cos fajnego na glowe
#20I fajnie ze tak sie otwieramy na ludzi , nie boimy sie "co powiedza inni zwlaszcza sasiedzi" , mozna z wyboru funkcjonowac w peruce lub bez .Peruka na pewno nie zwraca uwagi otoczena ze cos z nami jest nie tak , ale w gronie bliskich i znajomych fajna chustka jest oddechem dla nas 
