Bedac za granica natrafilem na info o proszku surethik , tez do maskowania lysienia.Info bylo z rynku USA i podobno to bardzo
wysokiej jakosci produkt. Ktos juz w Polsce mial z nim stycznosc , moze ktos juz wyprobowal i stosuje .Nowinki co rusz sie pojawiaja.
Re: Surethik- co sadzicie
#2dales mi do myslenia , bo bylem pewien ze toppik to rzecz najnowsza, trzeba poszukac info 

Re: Surethik- co sadzicie
#3te wszystkie proszki i tak działają na tej samej zasadzie, ale zawsze warto spróbować nowości.
Re: Surethik- co sadzicie
#4ale jak lepszy niz toppik to warto zmienic, podejde i zapytam tam gdzie mam sklep ,moze maja panie probki i tak juz uzywam T wiec pasuje skonczyc a potem przetestowac to nowe
Re: Surethik- co sadzicie
#5bede musial kupic nowe opakowanie toppika to mysle ze wyprobuje te nowy specyfik , nikt nic nie pisal o nim z was- szkoda , sam bede testowal
Re: Surethik- co sadzicie
#7Nie uzywalem - zaczalem od toppika , a tam gdzie bylem po info nanogenu chyba nie bylo bo dostalem ulotki a o nanogenie nic
Re: Surethik- co sadzicie
#8Nanogenu tam nie ma , jest toppik co uzywam, surtetik - co mam w planie wyprobowac i mega tik - ten podobno ma jagrubsze wlokan wiec jego odpuszcze.
Re: Surethik- co sadzicie
#9Jakosc suretika podobno jest najwyzsza , ale chociaz nazwewnictwo kolorow takie same to moga sie troche roznic .takie informacje uzyskalem, wiec jeszcze nie kombinuje
Re: Surethik- co sadzicie
#10Podpowiem , ze surethik jest "ciezszy" niz toppik .Grubiej troche ciety ,Trzeba do wlasnych wlosow indywidualnie dopasowac , nie pomoga opinie innych . Najlepiej kupic po malym opakowaniu i tego i tego i testowac samemu .