ŁYSIENIE - forum, porady, opinie, blog

Witajcie! Właśnie kupiłam moją pierwszą perukę. I mam problem. Co zrobić, żeby pewnie siedziała na głowie? Ciągle mam obawy, że wiatr mi ją zwieje albo o coś zaczepię. Mam jeszcze włosy i nie wiem, co użyć. Jakieś spinki czy może klej. Prosze o pomoc.

Jeśli nie musisz nosić peruki to po co męczyć skórę głowy. Źle dobrana peruka wiąże się z poceniem głowy i wystąpieniem łupieżu. Lepiej zaopatrz się w fajny sprzęt do układania włosów. W necie jest tego mnóstwo. Pisałam już gdzieś, że kupiłam coś takiego spam://spam/nowa-lokowka-owalna-b ... 35484.html i jestem bardzo zadowolona.
Pozdrawiam.

Spinkami przypnij do wlosow ,mozesz takimi ztrzaskowymi , tak najlepiej a nie wsuwkami.Bedzie siedziec na 100%

To prawda wystarczy przyszyc takie spineczki i masz pewnosc ze nie spadnie ci z glowy

Post by elzabeta » Mon Nov 16, 2009 4:07 pm
Witajcie! Właśnie kupiłam moją pierwszą perukę. I mam problem. Co zrobić, żeby pewnie siedziała na głowie? Ciągle mam obawy, że wiatr mi ją zwieje albo o coś zaczepię. Mam jeszcze włosy i nie wiem, co użyć. Jakieś spinki czy może klej. Prosze o pomoc.


Jak klej jak masz włosy? Wyobrażasz sobie jak to potem ściągnąć? powyrywasz sobie wszystko.

Wystarczy założyc w odpowiedni sposób i na pewno nie spadnie , peruka musi być dopasowana idealnie do głowy

jak się ma włosy i nosi perukę to się peruka ślizga trochę niestety, ja sobie spinkami przyczepiam perukę z moimi włosami, taką imprezkową mam perukę, lepiej się czuję jak ją przypnę, bo wiem że mi nie spadnie.

To bardzo proste zakladasz jak czapke , a potem dla bezpieczenstwa mozesz przypiac ja wsowkami. Cale mecyja

Tylko pamiętajcie że peruki okazjonalne to jak nazwa wskazuje tylko od czasu do czasu, bo one się do chodzenia cały dzien nie nadają. Nie są oddychające i bardzo niszczą włosy i skórę głowy. Do codziennego noszenia to tylko peruki medyczne.

Czy mozna przetrwac okres chemioterapii w takiej najtanszej peruce - nawet na zasadzie zastepczej drugiej , albo przy zalozeniu , ze ubiore ja 2 razy.
Bo nie wiem czy dam rade w peruce funkcjonowac.